Archiwum 19 maja 2004


maj 19 2004 dziwne
Komentarze: 3

Hehe powinnam miec zalamany humor a mam calkiem niezly..dostrzeglam cos bardzo milego i sympatycznego..Ostatnio pewna osoba uzyla w kierunku miom drastycznych slow,ze jestem glupia idiotka,debilka,pusta.Powiem szczerze zdenerwowalo mnie to i chyba odruch normalny..zaczelam sie zastanawiac czy to moze jest prawda.Nie orzekne samosadu o sobie samej dlatego wpadlam na genialny pomysl i zrobilam mini sonde w szkole w klasie osob co mnie znaja cztery lata.Naprawde poprawilo mi to humor,gdyz nie bylo ani jednej osoby,ktora by sie zgodzila z ta tragiczna nieprzepyslana opinia osoby:-x...Zaczelam dostrzegac,ze naprawde przyjaciele istnieja i pomimo,ze mam w klasie przyjaciolke Amlika to jednak tak naprawde nigdy sie nie zawiodlam na Izie ktora znam od 5 lat,powiedziala mi calkowita prawde..dodala mi troszke tak mozna pojac sily,nie uslyszalam to co chcialam uslyszec tylko uslyszalam szczera prawde..ale zdziwilo mnie jedno przeciez nie ma ludzi bez wad a ona mnie taka wlasnie stworzyla,poczulam sie jak aniol..pomocna zaradna,ambitna,ale ma powody tak sadzidz gdyz i ja jej nigdy nie zawiodlam(tak mi sie zdaje).POstaram sie zapomniec slowa wypowiedzianektore charakteryzowaly mnie jak  totalne zero,niskie IQ ale wezme je tez pod uwage...

satelitarna : :