satelitarna

Ej no dlaczego jest tylu falszywych ludzi?gdzie sie nie obejrze?masakra ostatnio mialam okazje  doswiadczyc tego na  wlasnej skorze!bardzo sie zdenerwowalam bo slyszalam bardzo niemile i nieprzyjemne opinie na moj temat i to najciekawsze od ludzi,ktorzy mnie znaja tylko teoretcznie a nie praktycznie.Najezdzali na mnie a nikt nie stanal w obronie.Poczulam sie okropnie jakby mnie ktos nienawidzil i nie tolerowal jakbym byla inna,dziwna,naprawde zle szczegolnie,ze to byly bardzo negatywne wnioski na moj temat.EhH teraz to tylko wspominam i nauczylam sie dzieki temu nowych zasad i teorii,nie ufa sie nikomu b obardzo sie idzie zawiesc.To jest tylko nowy przyklad ,ze ludzi nie osadza sie po wygladzie.bede ostrozniejsza.

Zwykle jestem osobą bardzo wesołą,dużo się smieje żartuję!Ale ostatnio już nie daje rady,poprostu udaję,że wszystko jest wporządku choć tak nie jest,staram sie bys silną i niezalezna ale czegoś mi brakuje,jak sie pozbyc tych wątpliwości.Jestem wściekła,bp zawiodłam się na pewnej osobie,nie raczej nie zawiodłam bo nawet nie ufałam poprostu sie rozczarowałam i ja bardziej poznałam,uważam,że każdy tylko mysli o sobie i mało jest teraz ludzi uczciwych i szlachetnych,ja jestem dobra dla kogoś a mi odpłacają .....no takie żenujące,ale musze dać radę i być pomyślen myśli!

pozdrawiam tych co tu zaglądają!!siostra wpisz się...()

Są sprawy,o których nikomu nie mówie,sama nawet boję się o nich pomysleć,bo co by było gdyby.........no własnie strach pomysleć.czasami załamuję sie ,bo wiem,że coś przegapiłam i czegoś nie wiem :p i czegoś mi brakuje,ja wiem czego mi brakuję,moge wskazac nawet palcem tą rzecz(osobę) bo sama nie wiem.mam te 19 latek a w sumie jestem niezdecydowana na wszystko,niby tu pewna,że chce czegoś,ale jakby już było o włos od pragnienia zaczęłabym sobie szukać negatywnych skutków celu!i to jest najtragiczniejsze w tym wszystkim!{hElP}<lol>

zemsta jest słodka i to jak bardzo mi smakuje,dlaczego ktoś ma prawo mnie krzywdzić,a ja nie mogę sie odbić,hmm rozumiem jak ktoś żałuję swoich czynów!wybaczę wszystko ale nie zapomnę,ale jak tkos jest wredny i mnie nienawidzi,niszczy mnie na każdym roku to chyba mam prawo sie zemścić,no nie?Tylko, ważny jest fakt,ze moja zemsta jest kilkakroć większa i może wyrobić komuś krzywdę,ale jak ktoś się nie interesuje miom losem,ja tez muszę byc "taka sama"-choć rzeczywistośc jest taka,że ja nie chcę:(

Kurwa czemu nic mi nie wychodzi,mam pewne cele o których nikt nie ma pojęcia,no dosłownie nikt,a nic nie wychodzi!innym sie udaje tylko nie mnie!od czego to zależy?gdyby ktos wiedział co mi chodzi po głowie,to by się za łeb chycił,to jest takie dziwne!:D:D:D:D no,ale to nic złego!Nie,no spoko myśle a raczej pocieszam sie tylko tym,że może kiedyś mi się to wynagrodzi!i jak to osiągnę o czym teraz tu piszę,pewnie szybko zapomnę co to keidyś dla mnie znaczyło.tak było z wielona zamierzeniami?a jak mi się nie uda??nawet nie myślę,bo zaczynam mieć doła:(:(: